Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Danielo z miasteczka Szczecin, Nowogard. Jeżdżę z prędkością średnią 29.32 km/h a nawet i szybciej.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Danielo.bikestats.pl
stat4u
  • DST 23.00km
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okazja na rozjazd

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 0

Musiałem przywieźć ze wsi drugiego górala, więc była okazja na mały rozjazd. Maszyna strasznie ciężka i ciężko rozbujać, ale jakoś szło. Sprzęt przeznaczony zresztą na sprzedaż, potem trzeba rozejrzeć się za czymś lepszym.
Kategoria Treningi


  • DST 87.00km
  • Czas 03:14
  • VAVG 26.91km/h
  • HRmax 194 ( 95%)
  • HRavg 165 ( 80%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gady, płazy i kwiatki czyli wiosna!

Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 2

Miało być dzisiaj 100, no ale zabrakło czasu. Musiałem wcześniej pokazać dziecku piękną wiosnę w lesie, przy okazji natrafiając na plagę płazów na ścieżkach - uważajcie na spacerach!



Potem na upragniony trening.
Ciepło więc ubiór lekki i od razu czuć przypływ mocy - nic już tak nie krępuje, można oddychać pełną 'gębą' i cieszyć się z jazdy, lubię to :) Poleciałem na Grambow, Retzin i do Hinter, nawrót przez Blanken. Noga podawała po miesięcznej przerwie, chce się już porządnie pojeździć. Na powrocie już coraz zimniej, więc nie patrzałem na puls, tylko szybko do domu. Przed znakiem Bezrzecze 5 metrów przede mną 3 duże dziki przebiegły ulicę, pewnie szły na wieczorny żer pod domki ;-)
Kategoria Treningi


  • DST 51.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 23.91km/h
  • HRmax 190 ( 93%)
  • HRavg 158 ( 77%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cienki marzec

Czwartek, 27 marca 2014 · dodano: 27.03.2014 | Komentarze 2

Cienko w tym marcu! Po dłuższej niedyspozycji  zdrowotnej wracam na drugi "trening" w tym miesiącu, a może raczej przejażdżkę bo z taką częstotliwością to żadne przecież treningi! No ale, przejechałem dzisiaj trochę i jestem szczęśliwy, to najważniejsze :)
Organizm na początku jakby zapomniał co to wysiłek i puls jakoś taki ciągle niski, dopiero na nawrocie za granicą lekko pod wiatr tętno trzymało wyżej. Mała pętla przez las i Bartoszewo do Lubieszyna powiększona o drugą przez Bismack. Jakoś tak fajnie się kręciło, pewnie z racji długiego postu z rowerem :) Na week plany na setke.
Kategoria Treningi


  • DST 80.00km
  • Czas 03:24
  • VAVG 23.53km/h
  • HRmax 187 ( 91%)
  • HRavg 157 ( 76%)
  • Kalorie 2687kcal
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening #13

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 1

Wczorajszy serwis traktora i przekręcenie spd zakończył się rozebraniem i przesmarowaniem całego suportu, w środku mnóstwo syfu i mało smaru. Tak kończy się odwiedzanie myjni, wypłukuje wszystko. Z Colargolem nigdy nie byłem i nie pamiętam, abym przez lata wymieniał jakiś suport, nawet nie wiem czy tam kiedyś zaglądałem, może z raz na 10 lat :)
Poszlajałem się dziś przy granicy i wróciłem przez Dobieszczyn, wiało trochę, ale pogoda robi się miodzik, ja też chcę już na szosę!

Na niemieckich ścieżkach mijani rowerzyści pozdrawiają wszędzie serdecznie, z uśmiechem na twarzy. U nas trasa Z Dobieszczyna do Tanowa robi się jakąś ekspresówką, ruch niesamowity i wariatów nie brak. Po treningu jadąc autem debil w mieście wymusza i zajeżdża drogę.  Potem na pikniku nad jeziorem towarzystwo z puszkami piwa, które potem powtykali w drzewa, dalej psuje mi humor.
Kategoria Treningi


  • DST 36.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 22.98km/h
  • HRmax 193 ( 94%)
  • HRavg 152 ( 74%)
  • Kalorie 1168kcal
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening #12

Piątek, 7 marca 2014 · dodano: 07.03.2014 | Komentarze 10

Marnie marnie, dopiero 12-sty trening, podczas gdy inni już dawno 1k pyknęli w tym sezonie. Coś czuję, że ten rok będzie ubogi sportowo i coraz częściej zaczynam myśleć nad rekompensatą jakimiś większymi wypadami w nieznane. Kto wie może znów Odra-Nysa tak dla tradycji :) Tak czy siak treningów mało bo tyle czasu, jak żonce zmienili umowę w pracy, może i ja zacznę jeździć o 4-tej rano przed pracą? ;)
Dziś mała rundka do Dobrej przez Bartoszewo (gdzie czuć zapach przygotowywanych zapasów na jutro, takie ciepło to pewnie tłumy będą) potem na Lubieszyn i powrót. Przy depnięciu zatyka, norma, trochę przypomina się kolano, ale fajnie pokręcić, jak zawsze. Następny wypad w planie na niedzielę rano, też traktorem, bo Colargol jeszcze śpi ;)
Kategoria Treningi


  • DST 82.00km
  • Czas 03:16
  • VAVG 25.10km/h
  • HRmax 195 ( 95%)
  • HRavg 161 ( 78%)
  • Kalorie 2668kcal
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening #11

Sobota, 1 marca 2014 · dodano: 01.03.2014 | Komentarze 2

Po 2-tygodniowej przerwie z braku czasu, dziś w końcu jakiś wypad, miał być po południu, ale wyszło niespodziewanie rano. Adam namawiał mnie na jakiś rajd reprezentacji kolarzy, ale ze mnie żaden reprezentant 'pro touru' ;) Wyjazd na Niemcy, potem kilkanaście km od granicy różnymi trasami. Momentami naprawdę wiosennie, aż chciałoby się rozebrać. Tętno przy byle górce pod max, postanowiłem dziś ciągle trzymać niskie, ale nie udało się. Godzinę przed końcem dysponowanego czasu ocknąłem się że do granicy jest trochę, a ja przecież na traktorze. Mogłem już zdjąć pulsometr, bo prawie się przegrzał - 25km dymałem z HR 180-190, a i tak dojechałem nieźle spóźniony. Teraz przechlapane, nauczka a i organizm dostał swoje, takie tempo nie na tą porę. 
Kategoria Treningi


  • DST 61.50km
  • Czas 02:38
  • VAVG 23.35km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • HRmax 195 ( 95%)
  • HRavg 169 ( 82%)
  • Kalorie 2357kcal
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening #10

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 16.02.2014 | Komentarze 0

Częściowa powtórka ostatniej trasy z Adamem z modyfikacją na Police, Stołczyn i Srzałowska, potem powrót znów przez Police i dokrętka po lesie od Arkonki. Po wjeździe na Stołczyn zaintrygował mnie znak ostry podjazd koło przejazu - spróbowałem, było ciężko, a dramaturgi dodała lokalna ulewa :) Na górze koło kościoła podziękowałem i dalej na następny podjazd. Z tymi podjazdami to chyba jeszcze za wcześnie, a tydzień przerwy i tętno ciągle max, masakra. Strzałowska bardzo spokojnie i asekuracyjnie zaatakowana, a i tak ciągle 95%HR. Oj dużo trzeba jeszcze jeździć.
Kategoria Treningi


  • DST 42.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 23.33km/h
  • HRmax 198 ( 97%)
  • HRavg 162 ( 79%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening #9

Sobota, 8 lutego 2014 · dodano: 08.02.2014 | Komentarze 2

Super fajny trening z  Adamem, miał być las, ale mokro więc wyszła szosa na MTB, z małymi przewyższeniami - pierwsze koty za płoty ;) Trasa spokojne na Siedlice - Police - Stołczyn, podjazd Sąsiedzką (czyli Strzałkowską ;) i na luzie przez Arkonkę do domu. Adamowi było mało więc poleciał na dokrętkę dalej w las, zuch chłopak! Były skoki za autobusem, szalone zjazdy, niemożliwe podjazdy, bufety na przystankach i wiosenne słonko na polankach :) No i nawet film!
Czuję się coraz lepiej, jeszcze zatyka, ale normalka przy tylu km. Dzięki Adam, fajnie się kręci w towarzystwie, nie ma co, czekam na następne 'ustawki' :)

Kategoria Treningi


  • DST 40.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 21.82km/h
  • HRmax 181 ( 88%)
  • HRavg 148 ( 72%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening #8

Środa, 5 lutego 2014 · dodano: 05.02.2014 | Komentarze 2

Wypad od razu z pracy, ścieżką kawałek za Tanowo i nawrót przez Dobrą. Puls niski przez pierwsze km po lesie i lodowych ścieżkach - strach było się rozpędzać. O tej porze wolę las, ale póki woda nie wsiąknie i lód nie zniknie odpuszczam. Po ostatnim wypadzie nie myty rower przeraźliwie skrzypiał, rdza wyszła na łańcuchu, kupiony po drodze u Kadrzyna zimowy olejek był zbawieniem :)
Kategoria Treningi


  • DST 48.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 24.62km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 193 ( 94%)
  • HRavg 164 ( 80%)
  • Kalorie 1650kcal
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening #7

Niedziela, 2 lutego 2014 · dodano: 02.02.2014 | Komentarze 0

Odpuściłem leśne zmarzliny i poleciałem szosą - pierwszy raz w tym roku za miedzę przez Dobrą, Lubieszyn za Grambow i nawrotka. Bezwietrznie i dość ciepło jak na luty i szosę, choć wody dużo z topniejącego śniegu. Ciężko na górkach, jednak na szosie dopiero wychodzi forma. Pod Grambow fajnie nawiane zaspy, żałowałem że nie machnąłem foty.
Na powrocie dwa akcenty za autobusem, ale niestety jeszcze nie ta liga, urwał mnie pod Skarbimierzem, rozbawiając towarzystwo na tyłach. Ale rury przepchane przy HR194, a im jeszcze pokażę :)
Kategoria Treningi