Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Danielo z miasteczka Szczecin, Nowogard. Jeżdżę z prędkością średnią 29.32 km/h a nawet i szybciej.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Danielo.bikestats.pl
stat4u
  • DST 88.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 31.43km/h
  • HRmax 184 ( 90%)
  • HRavg 163 ( 79%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

U Petera

Wtorek, 5 kwietnia 2016 · dodano: 04.04.2016 | Komentarze 0

Jedna z moich ulubionych pętli, a może i TOP 1, pierwszy raz w tym roku. Trochę późno wyjechałem, więc powrót przez Mierzyn już prawie w ciemnicy. Cieplutko za to jak w lato, w końcu w lekkich ciuchach bez skrępowania można pokręcić. Noga słaba, trochę mocy czułem jeszcze parę tygodni temu na góralu, ale teraz gdzieś odeszła, górki szły z rozpędu :)
Kategoria Treningi


  • DST 94.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 28.48km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 183 ( 89%)
  • HRavg 156 ( 76%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pomyłka w obliczeniach

Sobota, 2 kwietnia 2016 · dodano: 03.04.2016 | Komentarze 2

Pomyliłem się w obliczeniach i zamiast pętli w większości z przyjającym wiatrem, wyszło na walkę prawie przez całą trasę z żywiołem. Ujechałem się konkretnie i przewiało mnie nieźle, ale za to było całkiem ciepło.
Kategoria Treningi


  • DST 64.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 30.24km/h
  • HRmax 181 ( 88%)
  • HRavg 165 ( 80%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zagadka rozwiązana! Nowy set :)

Piątek, 1 kwietnia 2016 · dodano: 01.04.2016 | Komentarze 1

Dziś w końcu rozwiązałem trapiącą mnie od zeszłego roku zagadkę z odgłosami przy kręceniu korbami. Na początku pojawiły się luzy w tylnym kole (Easton EA50SL), które z mniejszym lub większym skutkiem udawało się zmniejszać przez regulację. Potem przyszła kolej na wymianę łożysk (kilka kompletów po ~25zł/szt.), która nie dała za wiele, minimalne luzy dalej były i pojawiły się dziwne trzaski. Kolejnym etapem było wklejanie łożysk specjalistycznym klejem, za dobre kilkadziesiąt złotych malutka tubka, to też za dużo nie dało - luzy minimalne, ale stuki nadal.
Najpierw stawiałem właśnie na koło, ale odgłosy dochodziły tylko przy kręceniu i najbardziej pasowały na prolemy z suportem (wyglądało jakby "latały" tam jakieś kulki). Czasami przez pół trasy był spokój, dalej stukanie nasilało się i malało z nieznanych przyczyn. W zeszłym roku z tego powodu rozkręciłem już prawie sam suport (prawie, bo mój klucz nie dał rady;), ilości rozbierania koła nie zliczę.
Na święta nadarzyła się w końcu okazja, miły zając przytargał coś w kartonie, jednak lekko pomylił się, bo coś mi nie pasowało (patrz bębenek):



No cóż każdemu może się zdarzyć wysłać nie to co klient zamówił, trochę poczekałem na wymianę, ale Wertykal przeprosił i wysłał w końcu wersję z bębenkiem campy. Dziś przyszła wreszcie pora na właściwy test i wyeliminowanie jednej z przyczyn. 

Pierwsze kilometry, nieśmiałe kręcenie no i... cisza! :) Dalej mocniej, kółko na Bartoszewo, Dobra i.... super!!! Cholera w końcu nic nie trzeszczy, stuka, puka, można cisnąć ile fabryka dała i cieszyć się z jazdy. Jestem bardzo uczulony na jakiekolwiek odgłosy z roweru i psuje mi to zdecydowanie frajdę z jazdy, dziś było inaczej, nie chciało się wracać, jak za dawnych lat z Colnago ;)
A kółka... no cóż mam mówić, napiszę tylko tyle że dobrze, iż Eastony już się "skończyły" :)))
Teraz czekam jeszcze na komplecik GP4000s i można ciąć asfalty!

Ps. Dodatkowe plusy wymiany kół:
- Fulcrumy leżą idealnie pomiędzy widełkami (Eastony przylegały z jednej strony dużo mocniej)
- poprawiła się kultura pracy przerzutki (już nie narzekam na campe).


Kategoria Treningi


  • DST 53.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 29.17km/h
  • HRmax 178 ( 87%)
  • HRavg 159 ( 77%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Smak kolarstwa

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 1

Powrót ze świąt do domu przez niemcy, z wiatrem wiejącym nieubłaganie wprost na mnie i deszczem w drugiej połowie trasy. Tak smakuje kolarstwo. I nie ważne, że jedziesz po długim poście i rower wypucowany, że aż lśni. Tu nie ma zmiłuj, walczysz każdego dnia i o każdej porze. Zawsze.
Kategoria Treningi


  • DST 77.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 28.70km/h
  • HRmax 177 ( 86%)
  • HRavg 147 ( 72%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odwiedzić rybaka z jajem

Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 27.03.2016 | Komentarze 3

Wycieczka ze wsi do Nowego Warpna, z powrotem przez nieznaną mi trasę do Rieth i dalej Ahlbeck - Hintersee. Wiało mocno, z początkiem trochę w plecy, od Nowego walka prawie do końca. W południe zdecydowanie cieplej, licznik pokazywał nawet 17, choć zacinało zimnym z lasu. Rozglądałem się za naleśnikami u celu, ale za bardzo nie wiem gdzie to, trzeba będzie kiedyś z ekipą tam wpaść. Fajne połączenie z Niemcami ścieżką, pomimo kawałka po piachu.


Kategoria Treningi


  • DST 58.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 28.06km/h
  • HRmax 185 ( 90%)
  • HRavg 162 ( 79%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa (w końcu) zaczynamy

Sobota, 26 marca 2016 · dodano: 27.03.2016 | Komentarze 0

W końcu na szosie, dziś grzechem byłoby inaczej, wyjazd późno, bo musiałem skasować luzy na sterach i przy okazji przesmarowałem od nowa. Cel - wieś na świąteczne obżarstwa. Początek nie najgorszy, jeszcze ciepło, ale z każdym km temperatura spadała by na końcu dojść do 5 st, zmarzłem ubrany lekko.
Jesienią majstrowałem trochę przy tylnym Eastonie, z nadzieją na likwidację dziwnych stuków, pochodzących najprawdopodobniej właśnie od koła. Dziś do połowy trasy cisza, potem znów wróciła moja zmora, z tym że nie jestem już taki pewien skąd te odgłosy, teraz stawiam na supo. Trzeba coś z tym zrobić, najlepiej zapiąć jakieś inne koła i wykluczyć (nie) pechowe Eastony.


Kategoria Treningi


  • DST 63.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 24.08km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 187 ( 91%)
  • HRavg 158 ( 77%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeszcze traktorem

Niedziela, 20 marca 2016 · dodano: 20.03.2016 | Komentarze 3

Miało być w końcu już dziś na szosie, ale padało i szkoda było od razu Felta usyfić, zresztą spać nie mogłem bo stał obok, nareszcie złożony i blaskiem kuł w oczy, a ja doczekać się nie mogłem poranka ;)
No i lipa, odeszła ochota na jeżdżenie, ale tydzień zapowiada się pracowity bez roweru więc nie ma zmiłuj, traktor na bary i trzeba było coś pokręcić. Standardowa jak ostatnio pętla, trochę pozawijana przez niemieckie wioski przy granicy. Parę góreczek więcej wymęczyło mnie dziś, na powrocie wyraźnie zaczęło brakować mocy. Na drogach w miarę spokojnie, jak na niedzielne popołudnie. Za tydzień zapowiadają +15, premiera na szosie chyba od razu na krótko :)

Felt czysty i gotowy do zabawy

Kategoria Treningi


  • DST 44.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 23.36km/h
  • HRmax 188 ( 92%)
  • HRavg 149 ( 73%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Traktor last days

Czwartek, 17 marca 2016 · dodano: 17.03.2016 | Komentarze 0

Dziś już zupełnie dobrze, od połowy trasy czułem moc pod kopytkiem, traktor wydawał się jakiś lekki, żaden podjazd nie był straszny. Oby tak dalej, niedługo szoson pójdzie w ruch i zaczniemy na poważnie zabawę ;) 
Pomimo, iż w ciągniu dnia ciepło, wieczorem zima - zmarzły mi odnóża, a jadąc na głębokie widziałem gościa na krótko, brrr.
Kategoria Treningi


  • DST 53.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 23.56km/h
  • HRmax 188 ( 92%)
  • HRavg 165 ( 80%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powtórka z wczoraj, wiało

Niedziela, 13 marca 2016 · dodano: 17.03.2016 | Komentarze 0

Powtórka wczorajszej pętli z małą modyfikacją, wyjechałem wcześniej i było trochę więcej czasu. Wiało mocno, musiałem trochę pokombinować z trasą by osłonić się w lesie. Forma już trochę lepsza i depnąć można.



Kategoria Treningi


  • DST 44.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 21.82km/h
  • HRmax 190 ( 93%)
  • HRavg 168 ( 82%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót 2t

Sobota, 12 marca 2016 · dodano: 17.03.2016 | Komentarze 0

Powrót po 2 tydniach choroby. Zmęczenie, brak snu i mały szkrab dopełniły swego, musiałem odpuścić trochę jeżdżenie. Nawet po takiej krótkiej przerwie czułem się dzisiaj jakbym zaczynał od nowa przygotowania do sezonu. Puls kosmiczny na byle podjeździe, zatykało co chwila, ale bądźmy dobrej myśli, nadrobimy :)


Kategoria Treningi