Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Danielo z miasteczka Szczecin, Nowogard. Jeżdżę z prędkością średnią 29.32 km/h a nawet i szybciej.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Danielo.bikestats.pl
stat4u
  • DST 25.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 20.00km/h
  • HRmax 181 ( 88%)
  • HRavg 158 ( 77%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Real Trening v7.0 ;)

Niedziela, 10 stycznia 2016 · dodano: 10.01.2016 | Komentarze 3

Pomyślałem, iż wypróbuję dziś nową wersję Real Treningu jaką zauważyłem ostatnio w sieci. Po południu była chwila, więc włączyłem ściąganie, przyodziałem treningowy uniform i już po chwili siedziałem na swoim Real Rolo Trainerze.
Już od początku byłem zaskoczony, soft wiernie oddawał warunki panujące za oknem, drogi lekko mokre, wokół leżący zmarznięty śnieg i lód, to nazywa się dopracowanie detali!. Po około 10 km, w okolicach znanej m. Dobra, komputer pokładowy zasygnalizował wzmożone opady deszczu, które pa paru kolejnych kilometrach zmieniły się w drobny śnieg. No nieźle, pomyślałem, chyba ktoś testuje moją wytrzymałość. Przypomniały mi się stare dobre trainery, kiedy to z kumplem pomykaliśmy w strugach deszczu przez górskie serpentyny podczas sieciowych rozgrywek. Nie dawałem jednak za wygraną pomimo, iż widoczność spadła do kilku metrów, a wiatr pokazał kto tu rządzi. Twardo mijałem kolejne miejscowości, by w końcu wjechać na ścieżkę rowerową w kierunku Szczecina. Tam jednak czekały na mnie dodatkowe atrakcje w postaci zlodowaciałych kolein, a kilka uślizgów wzmorzyło bardziej moją czujność.
W końcu na choryzoncie pokazały się znane zabudowania mojej metropolii i w tym momencie... rozległo się pukanie do drzwi mojego pokoju trenngowego. Żona, patrząc na mnie z politowaniem, rzuciła tylko "Spójrz na siebie, chyba przesadziłeś dziś chyba z tą realnością". Faktycznie, wszystkie części mojego uniformu były tak mokre, że można je było wykręcać.
Nieźle, pomyślałem znów, to się nazywa szkoła życia! Kiedy zasiądę kiedyś za stery przy jakimś letnim treningu i spotka mnie deszcz, przypomnę sobie o tym krótkim godzinnym wypadzie ;)


Kategoria Treningi



Komentarze
maccacus
| 21:36 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj Oj będzie ciężko w tym roku ze względu na mojego małego Skrzata :) Ale powtórkę bym chętnie kiedyś zrealizował!
Danielo
| 17:10 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj Nie było tego w wymaganiach ;)

Adam, wysiadówki swoją drogą, ale ja liczę po cichu na odświeżenie naszej trasy z lipca 2012 :)
maccacus
| 08:34 poniedziałek, 11 stycznia 2016 | linkuj Hahahaha... ciuchy mokre bo wentylatora nie włączyłeś :P Szacun Daniel! Jak będzie w końcu stabilniejsza pogoda (sucho i nie mniej niż zero) to liczę na jakąś wysiadówkę na asfalcie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa enera
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]