Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Danielo z miasteczka Szczecin, Nowogard. Jeżdżę z prędkością średnią 29.32 km/h a nawet i szybciej.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Danielo.bikestats.pl
stat4u
  • DST 65.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 30.47km/h
  • HRmax 189 ( 92%)
  • HRavg 158 ( 77%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testowo z nadzieją

Niedziela, 16 sierpnia 2015 · dodano: 16.08.2015 | Komentarze 3

No to jedziemy, łożysko wklejone, choć mały luz pozostał, ale nadzieja jest, że w końcu nie będzie nic pukać. Początek optymistycznie, już myślałem, iż ostatnie poszukiwanie nowych kół było nie potrzebne. Niestety kolejne km przyniosły załamkę - znów zaczęło strzelać przy każdym depnięciu. Kilka razy zatrzymywałem się i poprawiałem położenie koła w zacisku, ale tym razem niewiele to dawało (wcześniej zauważałem dużą zależność). Dało mi to trochę do myślenia nad źródłem tych trzasków, być może część wcześniejszych pochodziło owszem od koła, ale teraz nie jestem pewny czy to także nie suport!
A jeszcze nie dawno jeżdżąc na niezawodnym wiekowym Colnago śmiałem się z "trzaskających" plastikowych wynalazków. No cóż,teraz inni mogą pośmiać się ze mnie;)
Taką sytuację miałem zresztą dzisiaj, w Grambow siadł mi na kole nieznajomy biker na klasycznym rowerku z aluminiową ramą i na osprzęcie Sory. Po krótkiej wymianie zdań kolega (Rafał) postanowił pojechać ze mną, choć miał już trochę km w nogach. Sprzęt na którym jechał śmigał jak pszczółka, cichutko, bez zajęknięć, aż miło, a mój "rzęził" nie miłosiernie. Zrobiliśmy razem pętlę przez Storkow, powrót przez Warnik, nie powiem, byłem pod wrażeniem! Rafał nigdy nie trenował kolarstwa, wyjechał pierwszy raz od dwóch lat na rower (tak zrozumiałem), a zaciągał na początku jak doświadczony zawodnik - wychodził przy 38 na zmianę! :) No może na górkach trochę słabo, bo odcięło, ale to pewnie przez ten mały bidonik, na taki dystans (za Warnikiem, gdzie się niebawem rozstaliśmy, miał już grubo ponad 100km!).


Gratuluję formy i zachęcam do treningów na szosie, pozdrawiam!

Kategoria Treningi


  • DST 57.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 33.53km/h
  • HRmax 184 ( 90%)
  • HRavg 170 ( 83%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorny "spacer"

Czwartek, 13 sierpnia 2015 · dodano: 13.08.2015 | Komentarze 0

Wolna chwila późnym popołudniem wykorzystana na tradycyjny trening w tygodniu, płaska pętla przez Dobieszczyn. Mimo, iż wieczór wiało trochę, ale noga dobrze podaje, a ja lubię porządnie się zmęczyć :) Łożysko w kole dalej strzela, kupiłem kolejne niby lepszej firmy (FAG), ale bez różnicy. Przede mną ostatnia deska ratunku z tą piastą - jutro Loctite 638, a potem już ani rusz!

Kategoria Treningi


  • DST 73.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 32.93km/h
  • HRmax 176 ( 86%)
  • HRavg 154 ( 75%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót Szczecin

Niedziela, 9 sierpnia 2015 · dodano: 10.08.2015 | Komentarze 0

Powrót ze wsi po sobotnich szaleństwach w rytmie polskich hiciorów weselnych. Rano nawet zakwasy były, ale za to na treningu puls niziuuutki, zapewne od bezbarwnej substancji dopingowej ;) Jechało się jak zawsze fajnie, powiało tylko trochę od Glashutte, na niemieckich polach żniwa w pełni.
Kategoria Treningi


  • DST 83.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 32.98km/h
  • HRmax 187 ( 91%)
  • HRavg 158 ( 77%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przy okazji z Pietrkiem i Tadkiem

Sobota, 8 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 1

Pojechałem dziś w ciemno na 9 na Głębokie, z nadzieją iż może ktoś będzie kręcił. Spotkałem Piotra i Tadeusza, planowali 200 km w głąb Niemiec, ale pogoda pokrzyżowała im trochę plany. Pojechaliśmy pod Pasewalk, potem bocznymi drogami do Polski na Dobieszczyn, gdzie zaraz odbiłem na wieś, a chłopacy na Nowe Warpno. Tadek dziś wyjątkowo nie szalał za mocno (co mnie cieszyło), Piotrek jak zawsze mocne długie zmiany pod 40. Fajny wypad w małym gronie, ale nie powiem, że było całkiem lajtowo, szczególnie pod koniec, współczułem Tadkowi ;)


Kategoria Treningi


  • DST 59.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 32.18km/h
  • HRmax 185 ( 90%)
  • HRavg 169 ( 82%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ulga wieczorem

Piątek, 7 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 2

Szybki wypad wieczorem, kiedy temperatura trochę spadła i była jakaś ulga. Przed wyjazdem rozkręciłem znów swoje koło po serwisie i w końcu zaobserwowałem gdzie powstaje luz - na styku środkowego łożyska z piastą. Ciężko będzie chyba to naprawić, serwis nic nie zrobił i nawet nie nasmarował zapadek (wiem, są różne szkoły), co tłumaczy ostatnie głośne tyrkanie. Dałem trochę rzadkiego olejku, a łożysko wkoło "uszczelniłem" gęstym smarem. Oczywiście na niewiele to się zdało, oprócz prawie całkowitego wyciszenia tyrkania (dziwnie teraz tak). Luzy na kole i strzelanie przy nacisku na pedały psują frajdę z jazdy, będę jeszcze kombinował.
Kategoria Treningi


  • DST 86.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 30.53km/h
  • HRmax 183 ( 89%)
  • HRavg 158 ( 77%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po krótkim urlopie

Wtorek, 4 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 1

W końcu na rowerze po krótkim urlopie. Nachodziłem się trochę po izerskich szlakach, więc dzisiaj był balsam dla zmęczonych nóg. Szkoda, że nie mogłem pośmigać tam jakimś bike'em, trasy mają rewelacyjne, zarówno w polskich jak i czeskich Izerach. Bartosz, zazdroszczę Tobie niezmiernie, mieszkając tam przerzuciłbym się z pewnością na mtb.

A tutaj Niemcy dostawiają ciągle nowe wiatraki
Kategoria Treningi


  • DST 55.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 33.33km/h
  • HRmax 183 ( 89%)
  • HRavg 171 ( 83%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Szczecin szybko

Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 28.07.2015 | Komentarze 0

Miał być powrót autem, żona już zadowolona, ale.... nie mogłem zmarnować ostatniej okazji przed tygodniem przerwy :) Było więc krótko i szybko, pomimo iż trochę wiatr przeszkadzał. Nasyciłem się kaemków ;)
Kategoria Treningi


  • DST 36.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 31.76km/h
  • HRmax 189 ( 92%)
  • HRavg 162 ( 79%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko i na wk..rwie!

Sobota, 25 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 5

Krótko na wieś, ale podkusiło mnie tym razem jechać nie przez Niemcy, ale naszymi drogami. I to był błąd. Na początku wszystko świetnie, noga podawała, wiatr także, szedł gaz. Za Jasienicą przed Dębostrowem wyprzeda mnie gnojek na polickich tablicach i nagle niespodziewanie, gdy mam na liczniku pow. 40, skręca w drogę w las. Już widziałem, że nie mam szans wyhamować, ratowałem się odbijając ile się dało w prawo. Przywaliłem przy tym ostro kolanem w bok auta i jakoś slalomem wyhamowałem na poboczu. Na wku..wie goniłem gościa po polach, w końcu namierzyłem, ale co.... ulżyłem sobie tylko puszczając nieskończoną serię odpowiedniej wiązanki. Teraz żałuję że tylko tak.
No cóż, taki mamy ten kraj, gdzie gówniarstwo siada za kierownicą i myśli że umie dobrze jeździć. I nic z tym nie zrobisz.

Teraz pora na celebrację pewnego ważnego wydarzenia, które miało miejsce 40 lat temu :)
A potem znów tygodniowa przerwa od rowerku, wypad na krótki urlop.

Aktualizacja:
Na osłodę bardzo miła niespodzianka :)

Ps. Już mi lepiej :)
Kategoria Treningi


  • DST 86.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 35.34km/h
  • HRmax 192 ( 94%)
  • HRavg 168 ( 82%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po tygodniu TdF... przed tv ;)

Sobota, 25 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 6

Po ponad tygodniu nieobecności wreszcie na szosie! Ile można zresztą kręcić przed tv oglądając TdF, już mi się znudziło ;)
Wysłałem esa i okazało się, że chłopaki kręcą dziś popołudniu, więc nie mogłem przepuścić okazji. Na miejscu Piotrek i Michał, uprzedziłem, że ja wycieczkowo po tygodniu laby, ale chyba tego nie usłyszeli. Od początku zmiana Piotra do Dobrej gdzie z budzika nie schodziło 40, potem kolega na Lubieszyn to samo, cóż mi pozostało ;) Jedynym ratunkiem był pomocny wiatr, przy którym jakoś trzymałem te czwórki z przodu, gorzej było przed Loeknitz, gdzie powiało z przodu.

Mimo wszystko jechało się świetnie i nawet miałem ochotę na skok przez Dobieszczyn, co pewnie skończyłoby się totalnym zgonem. Wystarczył mi samobój przed Blankensee, gdzie skoczyłem przed wioską spalając resztki zapału i energii z tygodnia postu. Chłopacy nie mieli za to litości i ukarali mnie samotnym powrotem do domu, co zresztą trochę wykorzystałem na dłuższy rozjazd przez Bartoszewo. Dzięki koxy, czułem się jak na wyścigu, niesamowitą macie dyspozycję! (avs na granicy blisko 38 !!!)

Gwoli wyjaśnienia tygodniowej absencji
Niestety jak to przewidział kiedyś jeden mechanik, iż z kołami Eastona są same problemy, to potwierdzam. Od dłuższego czasu występujący luz postanowiłem (za radą speców) zlikwidować wymieniając łożyska. Poszukałem trochę i zdobyłem części, w serwisie wymienili dwa łożyska (z czterech), luzu przed treningiem nie było, a po... ku....wa znowu! Już chyba brakuje pomysłów, chyba jedyne słuszne wyjście to zakup nowych kół. Mam tylko nadzieję że przejeżdżę jeszcze jakoś ten sezon. Ach ten Easton!!!

I tu cały problem...


Kategoria Treningi


  • DST 70.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 33.87km/h
  • HRmax 183 ( 89%)
  • HRavg 168 ( 82%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Być jak Majka...

Środa, 15 lipca 2015 · dodano: 15.07.2015 | Komentarze 2

...chciałby pewnie nie jeden z nas. Niesamowite co wyprawia ten "chłopaczek" w górach, szkoda że nie walczy o żółtą koszulkę.
Na dzisiejszym treningu może nie miałem miny jak Rafał podjeżdżający lekko pod Tourmalet, gdzie nie było widać zmęczenia, ale trening porządny i nogi podawały. Tylko wiatr szumiał, a w głowie głos redaktora Jarońskiego "pchamy, pchamy, pchamy..." ;)))


Kategoria Treningi