Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Danielo z miasteczka Szczecin, Nowogard. Jeżdżę z prędkością średnią 29.32 km/h a nawet i szybciej.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Danielo.bikestats.pl
stat4u
  • DST 40.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 21.62km/h
  • HRmax 186 ( 91%)
  • HRavg 158 ( 77%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Go Tractor go!

Sobota, 21 lutego 2015 · dodano: 21.02.2015 | Komentarze 3

Traktorem po drogach wokół Szczecina i trochę lasu. Wiało jak cholera, ale dawaliśmy rady, oby do wiosny!
Poleci ktoś jakiś komputerek, tańszy od Garmina 500? Czy jedynie sensownym wyborem jest seria Egde?


Kategoria Treningi


  • DST 37.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 21.76km/h
  • HRmax 188 ( 92%)
  • HRavg 160 ( 78%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy wypad na ddr

Czwartek, 19 lutego 2015 · dodano: 19.02.2015 | Komentarze 2

Pierwszy w tym roku wypad za miedzę. Oj ciężko rozbujać się zimowym traktorem, ważącym dwa razy więcej od szosy. Zmachałem się trochę. Myślałem że spotkam jakiegoś wracającego cyborga, ale była cyborg-women w Dołujach, pozdrawiam jeśli doczyta :-)
Kategoria Treningi


  • DST 34.00km
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las~1

Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 17.02.2015 | Komentarze 0

Po małej serii biegowej w końcu rowerem w lesie, slalomem wśród wczesno-wiosennych spacerowiczów. Trzeba jakieś boczne szlaki poznajdować, takie tłumy. Trasa wokół Głebokiego jest chyba rundą honorową dla każdego piechura :)




  • DST 30.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 20.93km/h
  • HRmax 191 ( 93%)
  • HRavg 163 ( 79%)
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ruszyła maszyna jak żółw ociężale...

Niedziela, 4 stycznia 2015 · dodano: 04.01.2015 | Komentarze 0

No trzeba w końcu coś ruszyć bo jakieś dziwne cyfry zaczęły się pojawiać na wadze :)
Zdziwiła mnie liczba rowerzystów wracających na trasie z Pilchowa, wychodzi na to że nawet "dziadki" na rowerach trenują i pewnie lepszą formę prezentują ;)
Wypad na rowerze (choć dziś krótki) jak zawsze jest tym to co najbardziej lubię i czuję wtedy "że żyję". Smutnie byłoby nie móc jeździć. Jazda od Bartoszewa po zmroku, w słabym świetle lampki, za to podziwiać można było rozświetlone ozdobami domki.

Kategoria Treningi


  • Teren 24.00km
  • Czas 01:30
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

No to w las

Niedziela, 26 października 2014 · dodano: 26.10.2014 | Komentarze 0

Szosa na wieszak i pora w las. Krótki wypad na stałą zimową trasę. Za mało czasu aby nawet porządnie się rozgrzać, wolałem pospać :)


Kategoria Treningi


  • DST 49.00km
  • Sprzęt MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przedzimowe ostatki

Wtorek, 21 października 2014 · dodano: 22.10.2014 | Komentarze 0

Pogoda lipa, już raczej szosą nie pojeżdżę. Na zakończenie sezonu, jak zawsze, jakaś mała sesja. Z racji sprawy w Locknitz sprawdziłem nową ścieżkę Bismark - Plowen. Jest jeszcze trochę do roboty.


Kawałek dalej świeżo położony odcinek poraża gładkością!


Z trwałością też raczej nie będzie problemu - solidny podkład i gruba warstwa, standard w tym kraju, u nas marzenie.


A na wieczór koniecznie rozjazd, na przykład taki jak ten :) Do boju kozacy, sezon 2015 tuż tuż!!!


Kategoria Treningi


  • DST 10.00km
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

To se pojechałem..

Niedziela, 5 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 2

W tygodniu jak była chwila to się nie chciało, wczoraj nie mogłem, a dziś wielki pech. Fajnie się rano kręciło, aż tu nagle 3km za miedzą nagle strzał i hamowanie - poszła szprycha i nijak nie dało się jechać, asistance musiał ratować. Jednak stary dobry Colargol był niezawodny - nigdy nie byłem zmuszony wracać piechotą. Ech....



  • DST 75.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 30.82km/h
  • HRmax 197 ( 96%)
  • HRavg 173 ( 84%)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrześniowe sobotnie ostatki

Sobota, 27 września 2014 · dodano: 28.09.2014 | Komentarze 0

Popołudniowy wypad na dwie godzinki po przygranicznych asfaltach. Młotki w jeżdżących puszkach jacyś dzisiaj nerwowi, co trochę ktoś na mnie trąbił na drodze z Mierzyna na granicę. Nie podobało im się, że nie jadę po ścieżce rowerowej, która kończy się na pierwszej górce. Pozdrawiałem ich na przekór ;)
Ostatnio mój bike zaczął dziwnie "strzelać" - stawiałem na suport i już miałem do serwisu lecieć. Dziś nie wytrzymałem i zacząłem diagnozować na granicy co tam może ocierać. Coś mnie naszło na odpięcie koła - po poprawce mocowania w widełkach strzelanie o dziwo znikło! Nie rozumiem związku z suportem.
Forma na wypadzie nie najgorsza, zważając na ilość ostatnich treningów (dojazdy do pracy nie liczę), puls oczywiście kosmiczny. Trochę szkoda tego szybkiego końca lata, nie najeździłem się za dużo w tym roku.
Kategoria Treningi


  • DST 111.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 30.55km/h
  • HRmax 186 ( 91%)
  • HRavg 171 ( 83%)
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziadek na rowerze

Niedziela, 21 września 2014 · dodano: 21.09.2014 | Komentarze 0

Wstał dziadek z fotala i... poszedł na rower. Dzisiaj tak się czułem, po dwóch tygodniach przerwy. Przeciągnięte, nawrócone przeziębienie i zatoki osłabiły mnie totalnie, byle górka to puls kosmos. Miała być pętla Brusow, ale przed Krackow tak mokro, że zmieniłem plany. Ufajdanym już rowerem dojechałem do Hinter (tam sucho), potem motywując się zrobieniem setki odwiedziłem Ahlbeck. Powrót przez Blanken, wymęczony, na sztywnych nogach, ale teraz "czuję że żyję" :)

Kociak nie chciał ecotonica


Kategoria Treningi


  • DST 65.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 30.23km/h
  • Sprzęt EcoFelcik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem po bruku

Piątek, 5 września 2014 · dodano: 08.09.2014 | Komentarze 0

Pojechałem dziś na niemieckie śliwy, niestety już za późno, robale były szybsze. Wracając za Glasow chciałem skrócić i wynalazłem jakąś nową drogę po płytach. Dobrze się jechało, fajne okolice i na końcu niespodzianka.. znowu bruk :) Jakaś klątwa Matiego ;) Wyjechałem w Ramin i od Mierzyna już po ciemku po chodnikach. Żałowałem tylko aparatu, pikne były widoki na zachód słońca.
Kategoria Treningi