Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Danielo z miasteczka Szczecin, Nowogard. Jeżdżę z prędkością średnią 29.32 km/h a nawet i szybciej.
Więcej o mnie.



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Danielo.bikestats.pl
stat4u
  • DST 60.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 32.14km/h
  • HRmax 199 ( 99%)
  • HRavg 163 ( 81%)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piłą po nogach!

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 6

Nie, to nie jest tytuł filmu, ani pomyłka. To zdarzenie z dzisiejszego treningu, czytajcie dalej.
Po niedzielnym rozjeździe (których nie będę opisywał) pora znów na ogień ;)
Wtorek z wycinakami z głębokiego, dołączam jak zwykle z powodu spóźnienia na trasie w Dobrej, było z 15stu. Mam pecha chyba bo znów nieparzysty i pary brak, trudno będę się woził ;) Po drodze łapie się jakiś (jak twierdzi) amator turysta, jest kompan, ale za Pampow na górce odpada i tyle naszej jazdy. Ja nie odpuszczam, cisnę dalej i wkręcam się na zmianę do Glashutte gdzie idzie tempówka pod szóstkę. Potem spacerowo do granicy i spokojne rozkręcanie do Tanowa z dwoma szybszymi momentami. Od granicy na tyłach bez pary więc ćwiczę dochodzenie grupy z kilkuset metrów. Nawet fajnie, tym bardziej że jechali pod 38 :)
A teraz o pile!

W Tanowie przy wyjeździe na Szczecin, prawie wszyscy wyjeżdżają na jezdnię, ja się waham, ale też jadę. Mija nas na zakręcie rozpędzona połciężarówka i w tym samym momencie z przyczepy coś kur..a wylatuje na ulicę w kierunku peletonu, koleboce się z hukiem i ląduje po drugiej stronie ulicy za ostatnim na trawie! To była PIŁA MOTOROWA!!! 5 sekund wcześniej z impetem walnęłaby w grupę, kalecząc i przewracając pewnie z połowę. Po prostu oberwać temu kto to załadował i nie zabezpieczył! Poleciało pełno bluzgów, ja odbiłem na Bartoszewo i Dobrą bo miałem dziś niedosyt km i wracać 3ba do domu bo ciemno już szybko...
Cyfry były większe, ale rozjazd spacerowo :)
Kategoria Treningi



Komentarze
wober
| 16:33 piątek, 21 września 2012 | linkuj a ja przeczytałem "rywalizacji" a nie realizacji" i już chciałem krzyczeć :D
No dupska daliśmy w tym sezonie. W next year trzeba pojeździć ostro i w grupie ;]
Ostatnio było fajnie jak by nie wiatr to było by wprost wyśmienicie ;)
Danielo
| 18:52 czwartek, 20 września 2012 | linkuj Też wolę jazdę w mniejszej i pewniejszej grupie. Tyle że u nas poziom realizacji wspólnych treningów jest co najmniej żenujący :(
Bodi-removed
| 16:46 środa, 19 września 2012 | linkuj ...mieli kraksę przy 55 km/h.Ktoś "liznął"koło i było słabo.Przyjechały 2 karetki.
wober
| 10:33 środa, 19 września 2012 | linkuj Dlatego czasami boje się z nimi jeździć, ciągle jakieś przygody mają a jak pokazał ostatni trening my tez umiemy dać w piz.. ;)
James77
| 06:01 środa, 19 września 2012 | linkuj niezłe szczęście...
słyszałem, że z miesiąc temu była jakaś mega kraksa mastersów w dojczach, były karetki, policja...
Ponoć bardzo poważne obrażenia...
maccacus
| 05:26 środa, 19 września 2012 | linkuj Nie wiem czy smiac sie czy plakac... Polskie drogi :/
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]